trwa inicjalizacja, prosze czekac... neurolog ..kody rabatowe

29 lipca 2011

Rowy :))

 Hejka. 
Zapraszam na relację z dalszej podróży. Cel Łeba i jak już tam dojechaliśmy po pięciu dniach w dziczy to po ok 30 minutach stwierdziliśmy , że stamtąd uciekamy w te pędy!!!! Tłumy to mało powiedziane. Wstępnie ROWY. I ta miejscowość już od samego wjazdu mi się spodobała, nie myliłem się SUPER tam jest powiem więcej rewelka. Po lewej stojąc do morza jest Zacisze - pole kempingowe, tutaj rozbiliśmy nasza chałupkę :)) Przywitało nas słońce i świeże nadmorskie powietrze, ucieczka z Łeby była dobrym pomysłem :))

Postaram się opisywać pewne ujęcie :))

 Tu nie trzeba nic pisać ponieważ wszystko jest jasne :))


 Panorama wschodniego brzegu - Rowy







 Panorama

 Panoramowanie f22
 Pierwsza wycieczka - Orzechowo. Tu można wejść na 50 metrową wieże widokową całkiem za darmo od 10-18 :)
Jej funkcja to obserwacja lasów oraz zagrożenia pożarowego na terenie parku krajobrazowego.
 Tu naprawdę było wysoko :))



 Ustka - panorama
 Kolejny nasz cel w Orzechowie to spacer przez park i wydmy. Są małe ale malowniczo położone :)



 Panorama pionowa






 Panorama




 Mrówka gigant - niesie tą sosnę na plecach :)
 Pieczara pospolita :)
 Piękne lasy bukowe i stare liście nadają klimatu - niesamowicie





 X-faktoj
 Orzechowski brzeg

 Słynna armatka - podobno przy dużych falach strzela wodą :))
 Z Orzechowa do Ustki odwiedzić stare śmieci - pozmieniało się, odczuwa się, że to dużo większe miasto. Mimo tłumów mam sentyment do tego miasta.Nr. jeden to promenada i długie wyjście z portu :)
Agusia sprawdza gdzie są ściany płaczu :))
 Indiańce - jak byli tak są, świetnie grali i się ruszali, mayą talenta :))


 Jatajnia mojska - mała ale z klimatem

 Była figurka z krzyżem teraz jest syrenka z cycem do pomacania co widać:))


 Kolejna wycieczka - Czołpino i Park Słowiński z wydmą
Powiem tak, zdrzaźniłem się okrutnie bo jechaliśmy tam dość długo drogami takimi, że nie pytać, na końcu parking i pani głosem rozkazującym żądała kwoty za parking i za wstęp do parku gdzie nie mogłem się doszukać żadnej informacji o kosztach  ://
No ale przyznać trzeba, że było warto!!
Las niesamowity, karłowate sosny powykrzywiane, wszystko jak spadnie tak leży - dzicz
klimat nie z tej ziemi :))
Z parkingu do latarni ok 1.3 km






 Na wzniesieniu dość sporym nie duża latarnia morska - wstęp 4 zyle
Widoki piękne




 Tu prawdopodobnie myślę jeszcze o tej babie wąsatej z parkingu
 Tuż obok jednostka wojskowa
 widok na wydmę czołpińską

 Panoramy
Zupełnie z prawej ledwo widoczne to największa wydma tuz przy Łebie
 Gzybek - muchomojek
 Tuż za latarnią  jakaś stara droga. Ogólnie po parku można chodzić tylko wyznaczonymi szlakami.
Z latarni są dwie drogi na wydmę, szlakiem niebieskim do morza ok 2 km plażą ok 4 km i do wydmy ok 1km
lub z powrotem do parkingu 1.3 km i stamtąd 2 km do wydmy. My wybraliśmy parking i zabranie wody ze sobą na wydmy. Las malowniczy wiec się przyjemnie szło.




 Jak już doszliśmy to też dalej trzeba drałować, a po piachu wiecie jak to jest szczególnie pod górkę krok do przodu pół do tyłu :)) doszliśmy mniej więcej do połowy i mały odpoczynek tzn ja na górkę i foty :)



 To panorama 360st w jednej trzeciej od lewej widać wzniesienie to tam jest latarnia morska, na której byliśmy
 Tu jako ciekawostka część plaży w Rowach, zaciekawiły mnie ciemne wręcz czarne "kloce" myślę czy to przypłynęło ze Szwecji?? (cóż, że ze Szwecji :)) Co się okazuje to są pra stare torfowiska, wniosek, że kiedyś musiały być tu lasy podobne do tych w parku słowińskim, piasek (wydma) przysypał te  lasy, a teraz morze po setkach lat odsłania tamte dzieje. Dla mnie to niesamowite...






 Tu sprawdzam czy aby to nie są kloce ze Szwecji
 Powrót dodum, po drodze wjeżdżamy do Fojutowa, zobaczyć krzyżówkę dwóch cieków wodnych: Czerskiej Strugi (płynącej dołem) i Wielkiego Kanału Brdy








Na tym kończymy urlop :))
Dziękuje za uwagę!!